Akcja „Nie wstydzę się Jezusa” stanowiła pewien przełom w historii polskiego internetu i obecności w nim organizacji non-profit. Po raz pierwszy na głęboką wodę wypłynęła inicjatywa na wskroś katolicka, w pełni osadzona na tradycji i wierze, jaką pozostawili nam przodkowie i jaką niezmiennie głosi Kościół Katolicki. Wszystko to – paradoksalnie właśnie wtedy – wyrosło na fundamencie oporu wobec próby zainstalowania w Polsce nowej „mody” – na ściąganie krzyży z miejsc publicznych.
Wspomniana „moda” w 2011 roku była stałym elementem agendy redakcyjnej wpływowej wówczas „Gazety Wyborczej”. Trójka uczniów z wrocławskiego liceum, nie bez inspiracji ze strony gazetowybiórczych laizatorów, zażądała zdjęcia krzyży w całej szkole, motywując to swoimi (ateistycznymi?) przekonaniami w sprawach religijnych. Sprawa dzięki „Wyborczej” oraz reportażowi niezawodnej w takich sytuacjach stacji TVN, która pokazała rzekomo nierozumianych przez wychowawców i prześladowanych uczniów – szybko nabrała rozmiarów dużej afery.
W przeszłości wiele takich „numerów” przechodziło antykościelnym środowiskom gładko. Dość wspomnieć sprawę krzyży na terenie obozu Auschwitz i kojarzonego później tylko z nią starego opozycjonistę Kazimierza Świtonia, w obronie których nie stanęła żadna poważna siła społeczna, ani także ugrupowanie polityczne. To, czego nie doczekał Świtoń, wydarzyło się we Wrocławiu w 2011 roku. Z inicjatywy Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi oraz Fundacji Instytutu Ks. Piotra Skargi w ekspresowym tempie wyprodukowany prosty brelok z krzyżem oraz napisem będącym ewangelicznym cytatem: „Kto się mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i ja przed moim ojcem”. Symbolem tego masowego sprzeciwu obdarowano liczne grono uczniów i nauczycieli z wrocławskiego liceum.
Hasło z Ewangelii Mt 10,33 trafiło na czołówki gazet już po debacie zorganizowanej w murach szkoły, którą to debatę trzej uczniowie – ateusze przegrali z kretesem. Instytut Ks. Piotra Skargi wraz ze Stowarzyszeniem Kultury Chrześcijańskiej i wspierającą je grupą wolontariuszy Krucjaty Młodych uruchomiły natomiast stronę www.mt1033.pl, na której każdy – zupełnie bezpłatnie! – mógł zamówić dla siebie i dla bliskich egzemplarz breloka. W ciągu 2 lat trwania akcji rozdysponowano w ten sposób oraz na publicznych spotkaniach organizowanych przez młodzież skupioną wokół Stowarzyszenia w grupie pod nazwą Krucjata Młodych ponad 1 milion sztuk breloka.
Oto jak wyglądał przesławny brelok, którego pozłacany, milionowy egzemplarz trafił do Klasztoru na Jasnej Górze: